Maski Dye i4 i Dye i5 - ogólnie
Bez wątpienia maski marki Dye są najpopularniejszą formą ochrony twarzy wśród graczy ASG oraz paintball. Wysoka jakość wykonania i ergonomia użytkowania są doceniane przez graczy. Dwa modele od lat niezmieniane i od lat wybierane również przez mniej doświadczonych graczy. Tańsza i4, ale czy wystarczająca? Droższa i5, ale czy warto dopłacić? Ten test ma na celu pomoc w wyborze jeśli wahasz się, który wariant kupić.
Testy przeprowadzone na Magnum Arenie w Gdańsku w warunkach CQB podczas gier ASG (www.magnumarena.pl)
Wygoda dla twarzy
Pianki maski i4 są bardzo miękkie i wykonane z dwóch warstw – pierwsza ultra miękka gąbka przymocowana do miękkiej gumy. Maska trzyma się twarzy pewnie, nie uwiera i nie powoduje żadnego dyskomfortu. Jest wrażenie nawet lekkiej amortyzacji maski na policzkach i czole, czyli miejscach gdzie gumka się styka z twarzą.
Kąt widzenia jest bardzo szeroki. W skrajnych miejscach widać dolną część maski. Nieco może przeszkadzać widok środkowej części maski przy nosie, ale podczas gry kiedy skupiamy się na wygrywaniu to przestajemy zwracać uwagę na ten element. Być może maska do testów z racji jej „przebiegu” była mocniej zużyta od porównywanej i5, natomiast miałem wrażenie, że maska i4 ma nieco luzu i jest mniej dociśnięta do twarzy.
W masce Dye i5 mam wrażenie, że wszystkie elementy lepiej obejmują twarz. Są znacznie mniejsze luzy przy próbie przesunięcia maski. Gąbki są twardsze i przez to bardziej odczuwalne na skórze. Gąbki są trójwarstwowe: pierwsza warstwa bardzo miła w dotyku, druga to miękka gąbka i trzecia to twardsza guma. Różnica wobec tego to jedna warstwa więcej dająca wrażenie lepszego dopasowania maski.
Maski różnią się również gumową częścią zasłaniającą usta i policzki. Dye i5 jest kilka centymetrów większa i lepiej przylega do policzków. Dye i4 jest kilka centymetrów mniejsza i również dobrze przylega do twarzy, ale jednak nieco bardziej odstaje. Tym samym wyprofilowanie jest odczuwalnie lepsze w Dye i5
Regulacja maski i gumy trzymające maskę
Podstawową różnicą pomiędzy maskami jest system dostosowania rozmiaru maski – regulacji gumy/paska na tył głowy.
Dye i4 posiada klasyczny system pozwalający wyregulować gumy w łatwy sposób, lecz wymagający zdjęcia maski. Jest to dobrej jakości „strap” z gumami ograniczającymi ślizganie. Wszystko zszyte zostało na tyle porządnie, że nawet po wielu latach i kilku wymianach szkiełek nie puściło nawet niteczki. Same strapy się rozciągnęły w znacznym stopniu. Mimo to bez problemu nadal mogę wyregulować maskę do swojej głowy. Maska z tym systemem siedzi na głowie pewnie i wygodnie.
W masce dye i5 zastosowano bardziej rozbudowany system oznaczony symbolem GSR (Gear select pro strap). Tutaj mamy wyprofilowaną gumę na potylicy i pokrętło, którym łatwo wyregulujemy maskę mając ją założoną na głowę. Trochę w tym systemie brakuje mi większego zakresu a konkretnie możliwości mocniejszego ściśnięcia maski. Mam właściwie cały czas ściśnięte maksymalnie i maska dopiero wtedy jest ok. Zakładam czapkę, odwracam daszek do tyłu i maska siedzi bardzo dobrze. Ciekawe, że pomimo zastosowania dość przemyślanego systemu na mniejszych głowach maska na pewno będzie za luźna.
Oczywiście na strapach i5 nie zabrakło pasków z gumą zapobiegających ślizganiu. Dodatkowo w i5 zastosowano miękkie elementy na kości policzkowe. To dodatkowe elementy, których brak w i4 nie przeszkadza a w i5 są miłym dodatkiem
System mocowania szkiełka i samo szkiełko
Szkiełka w obu maskach są te same. To podwójne wizjery z bardzo szerokim kątem widzenia. Doskonale pasują do obu masek. Wizjery nie powinny parować dzięki temu że są podwójne choć w przypadku dużych różnic temperatur (zima i bardzo intensywna gra) warto zastosować antyfoga.
Drobne rysy pojawiają się szybko. Trzeba się liczyć z tym, że co jakiś czas wizjer wymagać będzie wymiany co stanowi koszt około 160zł. Warto dlatego o niego zadbać i maskę zawsze chować do pokrowca, który jest w zestawie.
Maska posiada certyfikat według normy: ASTM F1776-16.
Mocowane są do maski nieco innymi systemami. Oba te systemy zapewniają bezpieczeństwo dla zamocowanego szkiełka i są na tyle porządnie wykonane, że można regularnie wymieniać szkiełka (np. z przyciemnianego na przezroczyste) bez ryzyka uszkodzenia maski.
System wypięcia w i4 jest bardzo prosty: wciskamy blokadę, przesuwamy mocowanie w kierunku „do środka”, wysuwamy wizjer.
W i5 system jest nieco trudniejszy. Po obu stronach są po dwie blokady, które są małe i trudno je wcisnąć i przesunąć. Następnie odsuwamy zapięcie i wysuwamy wizjer. Wymaga to trochę wprawy a nowa maska również cierpliwości :)
Lista różnic między maskami
| Dye i4 | Dye i5 |
| 489-599 zł (cena zależy od koloru) | 675-899 zł (cena zależy od koloru) |
| Wysoki komfort użytkowania | Bardzo wysoki komfort użytkowania |
| Dobre strapy z klasyczną regulacją | GCS system ułatwiający regulację lecz na mniejszą głowę maska może być za duża |
| Nieco mniejsza w dolnej części twarzy | Nieco większa w dolnej części twarzy |
| Mocowanie wizjera pozwalające na łatwiejszą jego wymianę | Miękkie elementy na kości policzkowe |
| Nieco bardziej skomplikowany system wymiany wizjera |
Podsumowanie
Maska Dye i5 zapewnia lepszy komfort użytkowania i jest nieco większa więc lepiej ochroni dolne części twarzy.
Maska Dye i4 zapewnia w zupełności wystarczający komfort. Jeśli masz nieco mniejszą głowę (lub jesteś młodszym graczem) będzie to lepsza opcja pod kątem możliwości mocniejszego jej ściśnięcia.
Obie maski są warte swojej ceny ze względu na ich dopracowanie i jakość wykonania.
Pamiętaj, że swoją maskę zawsze możesz przetestować podczas gry na Magnum Arenie w Gdańsku ;)
